Primera Division. Wyniki, tabela i statystyki - kliknij tutaj! Real Madryt został wyrzucony z Pucharu Króla po tym jak w meczu "Królewskich" z Cadiz na boisku pojawił się Denis Czeryszew. Okazało się, że Rosjanin nie był uprawniony do gry, ponieważ ciążyła na nim kara za trzy żółte kartki, które dostał w rozgrywkach jeszcze jako zawodnik Villarreal. Jeszcze w trakcie meczu Realu, kiedy okazało się, że mogło dojść do katastrofalnej dla "Królewskich" pomyłki, na Twitterze z odwiecznych rywali zakpił Gerard Pique. Obrońca Barcelony umieścił tweeta z płaczącymi ze śmiechu buźkami. To oczywiście rozsierdziło zawodników Realu. "Pique ma obsesję na naszym punkcie. 10 ostatnich lat sukcesów Barcelony to nic przy historii Realu Madryt" - powiedział Alvaro Arbeloa. Głos w sprawie, która w Hiszpanii nabrała sporego rozgłosu, zabrał także Cristiano Ronaldo. "Szkoda gadać. Nie będę robił Pique darmowej reklamy. Nie chcę dyskutować o takich rzeczach, bo to strata czasu" - uciął temat Portugalczyk. Ronaldo we wtorek zdobył cztery bramki dla Realu w meczu Ligi Mistrzów z Malmoe i po fazie grupowej tych rozgrywek ma już na koncie 11 goli.