W niedzielę wicemistrzynią akademickich igrzysk została w narciarskim biegu sprinterskim stylem dowolnym Ewelina Marcisz (AWF Kraków/MKS Halicz Ustrzyki Dolne). Cieślar po skokach był trzeci, ale w biegu odrobił straty, a dzięki fascynującej końcówce wywalczył złoto. "Na oko" metę minął równocześnie z Niemcem Davidem Welde, który atakował z 13. pozycji. Fotokomórka pokazała "milimetrowe" zwycięstwo pochodzącego z Cieszyna 22-letniego reprezentanta Polski. - Wiedziałem, że jestem tutaj w gronie faworytów. Czułem się mocno i jestem bardzo zadowolony, że udało mi się obronić tytuł. Przez większość dystansu biegłem samotnie, ale czułem, że z tyłu mnie gonią. Nie miałem co czekać na resztę. Musiałem uciekać. Finisze nie należą do mojej mocnej strony. Zawsze rozgrywałem to wcześniej na dystansie. Tutaj David mnie dogonił i zaatakował. Jestem naprawdę zaskoczony zwycięstwem. Nie wiem, skąd wziąłem tyle siły - powiedział Cieślar. Kupczak po skokach był czwarty. - Myślałem, że będzie tutaj walka i wszystko rozegra się w dużej grupie, a na metę dobiegło nas dwóch. Udało mi się urwać Ukraińcowi na ostatniej prostej. Z tego jestem zadowolony, bo zwykle finisze mi nie wychodzą - podkreślił urodzony w listopadzie 1992 roku w Juszczynie student Akademii Wychowania Fizycznego imienia Jerzego Kukuczki w Katowicach. Karierę zaczynał w klubie SSR Sokół Szczyrk pod okiem Stanisława Ustupskiego i Bronisława Porębskiego. Na piątej pozycji uplasował się Mateusz Wantulok (AWF Katowice/AZS AWF), a na 16. Wojciech Marusarz (AWF Katowice/AZS Zakopane). Pierwsza część 27. Zimowej Uniwersjady potrwa w Szczyrbskim Jeziorze i Osrblie do 1 lutego. Polacy wystąpią na Słowacji w biegach (13 zawodników), biathlonie (9), skokach (6) i kombinacji norweskiej (5). Druga część odbędzie się w hiszpańskiej Grenadzie od 4 do 14 lutego.