W środę MKOl zdyskwalifikował i dożywotnio wykluczył z igrzysk Aleksandra Trietiakowa (mistrz olimpijski z Soczi), Jelenę Nikitinę (brąz na IO 2014), Marię Orłową i Olgę Potylicynę. Wszystkim zarzuca się złamanie przepisów dopingowych. Rosjanie stracili dwa medale, a dodatkowo IBSF zdecydowała o tymczasowym zawieszeniu wymienionej czwórki skeletonistów. To oznacza, że nie mogą wystąpić w rozpoczynających się w piątek zawodach PŚ w Kanadzie. Inaczej z kolei postąpiła Międzynarodowa Federacja Narciarska (FIS), która w czwartek dopuściła do startu sześcioro rosyjskich biegaczy, m.in. Aleksandra Legkowa, dożywotnio wykluczonych z igrzysk przez MKOl z powodu złamania przepisów dopingowych. Oni mogą rywalizować w PŚ. Zawodnicy byli zawieszeni tymczasowo przez FIS, ale sankcje obowiązywały do 31 października. Jak poinformowano w komunikacie, FIS będzie teraz czekać na uzasadnienie i dowody ws. naruszenia przepisów dopingowych przez Rosjan. Pierwsze zawody pucharowe w biegach narciarskich w piątek w fińskim Kuusamo. Decyzja, czy reprezentacja Rosji będzie mogła wziąć udział w igrzyskach w Pjongczangu (9-25 lutego) ma zapaść 5 grudnia. Z powodu skandalu dopingowego część rosyjskich sportowców nie została już dopuszczona do startu w letnich igrzyskach w Rio de Janeiro w 2016 roku.