Natalia Czerwonka (MKS Cuprum Lubin), Katarzyna Bachleda-Curuś (LKS Poroniec) i Katarzyna Woźniak (WTŁ Stegny Warszawa) realizować będą przygotowany przez Niedźwiedzkiego program szkoleniowy. Luiza Złotkowska (LKS Poroniec) dołączy do koleżanek podczas kolejnego zgrupowania w czerwcu. Decyzją Polskiego Związku Łyżwiarstwa Szybkiego to właśnie dotychczasowy trener Bachledy-Curuś poprowadzi w Zakopanem kadrę zawodniczek. Jak powiedział prezes PZŁS Kazimierz Kowalczyk, związek zawsze jest otwarty na sytuacje, które mogą poprawić stan przygotowań reprezentacji do ważnych imprez i wpływają na większą mobilizację całej ekipy. - Tak też się stało tym razem. Ogromna praca spowodowała, że od igrzysk w Vancouver polskie łyżwiarstwo szybkie liczy się w świecie i z roku na rok poprawia swoje miejsce w rankingach. Mamy osiągnięcia w drużynie - brązowy medal olimpijski (2010) i mistrzostw świata w Heerenveen (2012) oraz srebro MŚ w Soczi (2013) - pora na sukcesy indywidualne. Właśnie w tym celu dokonaliśmy w kadrze kobiet tego ruchu, czyli zmiany na stanowisku głównego trenera - zaznaczył Kowalczyk. Jego zdaniem Niedźwiedzki pokazał, że potrafi przygotować zawodniczkę indywidualnie. - I to tak, że po okresie ciąży oraz porodu poprawia swoje wyniki. Chcemy więc, żeby tak szybki postęp wykonały również pozostałe łyżwiarki. Co ważniejsze - one też tego chcą. Oczywiście poprzedni trener kadry Witold Mazur będzie nadal z nimi współpracował - podkreślił prezes. PZŁS rozpisał jednak konkurs na trenera głównego szkolenia kobiet. Termin składania aplikacji upływa 22 maja, przesłuchanie kandydatów odbędzie się dwa dni później. - Konkurs musimy przeprowadzić, ale zgrupowanie w Zakopanem należało zabezpieczyć, stąd szybkie działanie wyprzedzające decyzje formalno-prawne - dodał Kowalczyk. Pod Tatrami prowadzone będą treningi ogólnorozwojowe - duża objętość, ale niewielka intensywność. - Ćwiczyć będziemy dwa razy dziennie. W planie są przejażdżki rowerowe, rolki na torze i siłownia, a gdyby padało będziemy korzystali z pływalni - wspomniał Niedźwiedzki. Szkoleniowiec dodał, że po tym obozie zawodniczki przejdą cykl badań diagnostycznych i lekarskich. - Kolejne zgrupowania również będą w Zakopanem, pojedziemy też do Giżycka, a od września zaplanowaliśmy już intensywne treningi na torze w hali, głównie myślę o Inzell.