Stoch spadł w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata z czwartego na piąte miejsce. Wyprzedził go o 15 punktów rewelacyjny w czwartek Ito. Liderem pozostał Norweg Anders Bardal, który zawody w Trondheim zakończył na czwartym miejscu. Konkurs stał na bardzo dobrym poziomie. Już w pierwszej serii Freitag pobił rekord skoczni. Niemiec wynikiem 140,5 o pół metra poprawił osiągnięcie Gregora Schlierenzauera i Simona Ammanna i prowadził z notą 150,7 punktu. Wyprzedzał Ito (137,5 metra) o 7,2 punktu i swojego rodaka Severina Freunda (136 m) o 10,5 punktu. Najlepszy z Polaków Stoch plasował się na szóstej pozycji (132,5 metra), ale miał jeszcze szansę na podium, bo do Freunda tracił tylko 4,5 punktu. Wyprzedzali go jeszcze Czech Roman Koudelka (137 metrów/140,1 pkt) i zwycięzca kwalifikacji Ammann. Czterokrotny złoty medalista olimpijski skoczył 132,5 metra, tyle samo, co Stoch, ale miał notę lepszą o 0,2 punktu. Z Polaków, oprócz Stocha, w drugiej serii zaprezentował się tylko Krzysztof Miętus (obchodzący w czwartek 21. urodziny), który skoczył 126,5 metra i z notą 119,2 punktu zajmował ex aequo 23. miejsce z Rosjaninem Denisem Korniłowem. Do finałowej serii nie awansowali Klemens Murańka (33. pozycja), Maciej Kot (40.), Aleksander Zniszczoł (41., obchodzący 18. urodziny) i Piotr Żyła (44.). W drugiej serii Miętus awansował aż o dziewięć miejsc. Skoczył 127 metrów i ostatecznie uplasował się na 14. Bardzo daleko poszybował Schlierenzauer (136 metrów), ale wystarczyło mu to do przesunięcia się z 15. na 12. pozycję. Stoch poprawił się o trzy metry, ale nie zmieniło to jego miejsca w konkursie. Na piątym ostatecznie uplasował się Koudelka (135 metrów), na czwartym zakończył Bardal, który w drugiej serii skoczył 136 metrów i awansował z ósmej pozycji. Z piątej na trzecią przesunął się Ammann, który lądując na 140. metrze zgłosił aspiracje do zwycięstwa. I tak pewnie, by się stało, gdyby nie Ito. Japończyk skoczył 141 metrów, poprawiając o pół metra rekord Freitaga i w sumie uzyskał notę 295,1 punktu. Niemiec nie wytrzymał ciśnienia. Wylądował na 133. metrze, co dało mu jednak drugie miejsce (287,9 pkt), wyprzedził Ammanna o 2,6 pkt. Dużego pecha miał Freund. Będący na trzecim miejscu po pierwszej serii Niemiec, w drugiej skoczył 133,5 metra, ale przewrócił się na zeskoku. Sędziowie nie byli pewni czy stało się to już w strefie chronionej, stąd bardzo rozbieżne punktowanie (od 13,5 do 18) i ostatecznie Freund uplasował się na dziewiątej pozycji. Do zakończenia pucharowej rywalizacji zostały jeszcze trzy konkursy indywidualne. Najbliższy w niedzielę w Oslo, dwa ostatnie w przyszły weekend w Planicy. Wyniki czwartkowego konkursu: 1. Daiki Ito (Japonia) 295,1 (137,5/141,0) 2. Richard Freitag (Niemcy) 287,9 (140,5/133,0) 3. Simon Ammann (Szwajcaria) 285,3 (132,5/140,0) 4. Anders Bardal (Norwegia) 283,0 (131,5/136,0) 5. Roman Koudelka (Czechy) 277,7 (137,0/135,0) 6. Kamil Stoch (Polska) 277,2 (132,5/135,5) 7. Thomas Morgenstern (Austria) 269,8 (133,5/132,0) 8. Andreas Kofler (Austria) 267,0 (129,0/135,0) 9. Severin Freund (Niemcy) 266,2 (136,0/133,5) 10. Anssi Koivuranta (Finlandia) 265,4 (132,5/131,5) ... 14. Krzysztof Miętus (Polska) 242,5 (126,5/127,0) 33. Klemens Murańka (Polska) 115,5 (125,0) 40. Maciej Kot (Polska) 113,1 (124,0) 41. Aleksander Zniszczoł (Polska) 112,5 (122,5) 44. Piotr Żyła (Polska) 108,9 (121,0) Klasyfikacja generalna PŚ: 1. Anders Bardal (Norwegia) 1269 pkt 2. Gregor Schlierenzauer (Austria) 1157 3. Andreas Kofler (Austria) 1098 4. Daiki Ito (Japonia) 1016 5. Kamil Stoch (Polska) 1001 6. Thomas Morgenstern (Austria) 982 7. Richard Freitag (Niemcy) 914 8. Roman Koudelka (Czechy) 758 9. Severin Freund (Niemcy) 701 10. Robert Kranjec (Słowenia) 609 .. 21. Piotr Żyła (Polska) 214 38. Maciej Kot (Polska) 72 47. Krzysztof Miętus (Polska) 49 48. Aleksander Zniszczoł (Polska) 47 63. Klemens Murańka (Polska) 10