Mecenas Summerer, w pozwie złożonym w Sądzie Krajowym w Monachium, podaje w wątpliwość fachowość i celowość funkcjonowania najwyższej instytucji w spornych sprawach sportowych jaką jest działający w Lozannie Międzynarodowy Trybunał Arbitrażowy ds. Sportu (CAS). Summerer uważa, że organem właściwym do rozpatrywania tych spraw powinny być sądy powszechne w każdym z krajów. Za niesłuszną dyskwalifikację domaga się odszkodowania dla Pechstein w milionowej wysokości. Pechstein nigdy nie została przyłapana na stosowaniu dopingu. Podstawą do dyskwalifikacji był jedynie podwyższony poziom retikulocytów, niedojrzałych czerwonych ciałek krwi, co mogłoby wskazywać na manipulacje krwią. Mecenas Summerer nie wyklucza, że poziom ten może być dziedziczny. W lutym 2009 roku Niemka zdyskwalifikowana została za stosowanie dopingu przez ISU na dwa lata. Odwołanie do CAS nie przyniosło skutku. Kara dobiegła końca 8 lutego 2011 roku. W opublikowanej w listopadzie 2011 roku książce "O złocie i krwi - życie między Olimpem i piekłem" Pechstein przyznała, że w stanie załamania psychicznego gotowa była z mężem popełnić samobójstwo. 40-letnia Pechstein, zdobywczyni pięciu złotych, dwóch srebrnych i dwóch brązowych medali olimpijskich, jest najbardziej utytułowanym sportowcem w Niemczech pod tym względem. Mieszkająca w Berlinie łyżwiarka zdobyła je na pięciu kolejnych igrzyskach, poczynając od Albertville (1992), a na Turynie (2006) kończąc. Sześć razy stanęła na najwyższym stopniu podium mistrzostw świata. Po zakończeniu dyskwalifikacji Pechstein wróciła do sportu i nadal startuje w najważniejszych zawodach. Nie wyklucza udziału w zbliżających się igrzyskach olimpijskich w Soczi w 2014 roku.