"Jeśli tylko zachowam zdrowie i formę, moim celem będą igrzyska olimpijskie. A jeśli to komukolwiek przeszkadza, będzie musiał po prostu być szybszy ode mnie" - powiedziała sześciokrotna mistrzyni świata dziennikowi "Thueringen Allgemeine". Z igrzysk w Soczi, swoich szóstych w karierze, Pechstein powróciła bez medalu. W 2010 roku w Vancouver nie startowała z powodu dyskwalifikacji za doping. Od tej kary zawodniczka odwołała się i toczyła batalię aż do czasu, gdy Międzynarodowa Unia Łyżwiarska, która w lipcu 2009 roku zawiesiła ją na dwa lata na podstawie anomalii w paszporcie biologicznym, przyznała się do własnego błędu. Z dorobkiem pięciu złotych, dwóch srebrnych i dwóch brązowych medali policjantka z Berlina jest najbardziej utytułowanym niemieckim sportowcem w historii zimowych igrzysk olimpijskich.