Występujące tu drużyny w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą pięć razy. Zespół Venezia FC wygrał aż trzy razy, zremisował dwa, nie przegrywając żadnego spotkania. Kto by pomyślał, że już od pierwszego gwizdka sędziego piłkarze będą grać aż tak agresywnie. Sędzia miał dużo pracy, piłkarze skupiali się na polowaniu na nogi przeciwników i pewnie dlatego kibice nie obejrzeli w tym czasie żadnej bramki. W 21. minucie sędzia pokazał żółtą kartkę Youssefowi Malehowi z Venezia FC. W tym czasie to zawodnicy Virtusu Entella otworzyli wynik. W 24. minucie Marco Brescianini dał prowadzenie swojemu zespołowi. W zdobyciu bramki pomógł Andrea Schenetti. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Virtusu Entella w 29. minucie spotkania, gdy Andrea Schenetti zdobył drugą bramkę. Asystę przy golu zanotował Matteo Brunori. Między 32. a 42. minutą, arbiter starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki piłkarzom gości i jedną drużynie przeciwnej. Niedługo później Antonio Fiordilino wywołał eksplozję radości wśród kibiców Venezia FC, zdobywając bramkę w 44. minucie spotkania. Trener Venezia FC wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Francesca Di Mariano. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy 10 razy i ma na koncie jednego strzelonego gola. Murawę musiał opuścić Youssef Maleh. To była dobra decyzja, ponieważ jego zespołowi udało się strzelić wyrównującą bramkę. Drużyna gości krótko cieszyła się prowadzeniem. Trwało to tylko dziewięć minut, ponieważ zespół Venezia FC doprowadził do remisu. Bramkę zdobył Dennis Tørset. To pierwszy gol tego zawodnika w bieżącym sezonie, dla napastnika, to nie jest dobry rezultat. Przy zdobyciu bramki pomógł Mattia Aramu. Po przerwie rozwiązał się worek z bramkami. Widzowie mieli powody do zadowolenia. W 56. minucie Dennis Tørset po raz drugi trafił do bramki zmieniając wynik na 3-2. Bramka padła po podaniu Mattii Aramu. W następstwie utraty gola trener Virtusu Entella postanowił zagrać agresywniej. W 58. minucie zmienił pomocnika Andreę Schenettiego i na pole gry wprowadził napastnika Giuseppe De Lucę, który w bieżącym sezonie ma na koncie trzy bramki. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko odrobi straty. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego zespół wciąż miał problemy ze skutecznością. W tej samej minucie Andrea Settembrini został zastąpiony przez Vlada Dragomira. W 59. minucie sędzia wyrzucił z boiska Andreę Settembriniego z Virtusu Entella. Między 60. a 78. minutą, arbiter starał się uspokoić grę pokazując trzy żółte kartki piłkarzom Venezia FC i jedną drużynie przeciwnej. Między 69. a 80. minutą, boisko opuścili zawodnicy Venezia FC: Giacomo Ricci, Antonio Fiordilino, Francesco Forte, Mattia Aramu, na ich miejsce weszli: Gian Felicioli, Jacopo Dezi, Riccardo Bocalon, Sebastiano Esposito. Także w drużynie przeciwnej trener zarządził roszady na boisku, miejsce Andrei Paolucciego, Marca Brescianiniego, Matteo Brunoriego zajęli: Leonardo Morosini, Luca Nizzetto, Alejandro Rodriguez. Do końca starcia rezultat nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się wynikiem 3-2. Drużyna Venezia FC była w posiadaniu piłki przez 61 procent czasu gry, przełożyło się to na zwycięstwo w tym pojedynku. Sędzia przyznał trzy żółte kartki oraz jedną czerwoną piłkarzom Virtusu Entella, natomiast zawodnikom gospodarzy pokazał pięć żółtych. Jedni i drudzy wymienili po pięciu graczy w drugiej połowie. Już w najbliższy piątek drużyna Venezia FC zawalczy o kolejne punkty na wyjeździe. Jej rywalem będzie Empoli FC. Natomiast 27 lutego Brescia Calcio zagra z zespołem Virtusu Entella na jego terenie.