Występujące tu drużyny w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą dwa razy. Zespół Imolese Calcio wygrał jeden raz, zremisował raz, nie przegrywając żadnego spotkania. W 30. minucie do własnej bramki trafił zawodnik Imolese Calcio Fabio Della Giovanna. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Vicenzy Calcio w 32. minucie spotkania, gdy Rachid Arma strzelił drugiego gola. Do końca pierwszej połowy żadnej z drużyn nie udało się zmienić wyniku meczu. Trzeba było trochę poczekać, aby Stefano Giacomelli wywołał eksplozję radości wśród kibiców Vicenzy Calcio, zdobywając kolejną bramkę w 64. minucie spotkania. Chwilę później trener Vicenzy Calcio postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 65. minucie na plac gry wszedł Loris Zonta, a murawę opuścił Simone Pontisso. W tej samej minucie Stefano Padovan zastąpił Bismarka Ngissaha. Na murawie, jak to często zdarzało się Imolese Calcio w tym sezonie, pojawił się Gabriele Ingrosso, którego zadaniem było wzmocnienie szyków obronnych. Zmienił on w 71. minucie Pio Schiaviego. Rezultat meczu pokazał, że zmiana tym razem nie pomogła drużynie. Między 71. a 85. minutą, boisko opuścili zawodnicy Vicenzy Calcio: Matteo Bruscagin, Alessandro Marotta, Jari Vandeputte, Rachid Arma, na ich miejsce weszli: Nicola Bizzotto, Simone Guerra, Leonardo Zarpellon, Andrea Saraniti. Także w drużynie przeciwnej trener zarządził roszady na boisku, miejsce Luki Belcastry, Andrei Marcucciego, Lorenza Valeau zajęli: Abdoulaye Sall, Daniele Suliani, Lorenzo Alboni. Do końca starcia rezultat nie uległ zmianie. Mecz zakończył się wynikiem 0-3. Arbiter nie ukarał piłkarzy gospodarzy żadną kartką, natomiast zawodnikom Vicenzy Calcio pokazał jedną żółtą. Jedni i drudzy dokonali po pięć zmian w drugiej połowie. Już w najbliższą niedzielę drużyna Vicenzy Calcio będzie miała szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jej przeciwnikiem będzie Modena FC. Tego samego dnia AC Rimini zagra z zespołem Imolese Calcio na jego terenie.