Występujące tu drużyny w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą dziewięć razy. Jedenastka US Siracusa wygrała aż sześć razy, zremisowała trzy, nie przegrywając żadnego spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Trener US Siracusa wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Simone Russiniego. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy 11 razy. Murawę musiał opuścić Filippo Tiscione. To była dobra decyzja, ponieważ jego jedenastce udało się strzelić dającą prowadzenie bramkę. W 67. minucie Sergio Bubas został zastąpiony przez Diego Allegrettiego. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników US Siracusa w 71. minucie spotkania, gdy Francesco Bertolo strzelił pierwszego gola. Na murawie, jak to często zdarzało się US Vibonese w tym sezonie, pojawił się Pietro Ciotti, którego zadaniem było wzmocnienie szyków obronnych. Zmienił on w 77. minucie Maria Preziosę. Rezultat meczu pokazał, że zmiana tym razem nie pomogła drużynie. W tej samej minucie w jedenastce US Vibonese doszło do zmiany. Edgar Cani wszedł za Riccarda Maciuccę. Na 10 minut przed zakończeniem meczu drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną dostał Andrea Malberti osłabiając drużynę US Vibonese. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy US Siracusa w 80. minucie spotkania, gdy Federico Vázquez zdobył z rzutu karnego drugą bramkę. To już szóste trafienie tego zawodnika w sezonie. Prawie natychmiast Emanuele Catania wywołał eksplozję radości wśród kibiców US Siracusa, strzelając kolejnego gola w 85. minucie starcia. Piłkarz ten strzela jak na zawołanie. To już jego ósme trafienie w sezonie. Do końca meczu rezultat nie uległ zmianie. Pojedynek zakończył się wynikiem 3-0. Zespół US Siracusa w drugiej połowie wymienił czterech zawodników. Natomiast drużyna gości w drugiej połowie wykorzystała wszystkie zmiany. Już w najbliższą środę jedenastka US Siracusa zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jej rywalem będzie FC Rieti. Natomiast 14 kwietnia Monopoli Calcio 1966 zagra z drużyną US Vibonese na jej terenie.