Występujące tu drużyny w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą trzy razy. Zespół Honvedu Budapeszt wygrał dwa razy, zremisował raz, nie przegrywając żadnego spotkania. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Kisvárdy w 10. minucie spotkania, gdy Cornel Ene zdobył pierwszą bramkę. W 27. minucie sędzia ukarał żółtą kartką Eke Uzomę z Honvedu Budapeszt, a w 38. minucie Cornela Enego z drużyny przeciwnej. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem jedenastki Kisvárdy. W 53. minucie Bence Banó-Szabó został zastąpiony przez Änisa Ben-Hatirę. W 56. minucie arbiter wręczył kartkę Radoszowi Proticiowi z Kisvárdy. W 59. minucie w drużynie Kisvárdy doszło do zmiany. Andras Gosztonyi wszedł za Kovácsrétiego Márka. Jedenastka gospodarzy ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystał zespół Kisvárdy, strzelając kolejnego gola. Na pół godziny przed końcowym gwizdkiem skutecznym uderzeniem popisał się Lucas. W 63. minucie sędzia ukarał żółtą kartką Andrasa Gosztonyiego z Kisvárdy, a w 71. minucie Tonćiego Kukoča-Petraellę z drużyny przeciwnej. W 64. minucie boisko opuścili piłkarze gospodarzy: Tonći Kukoč-Petraello, Tidjani Moutari, a na ich miejsce weszli Eke Uzoma, Dániel Gazdag. Niedługo później trener Kisvárdy postanowił bronić wyniku. W 82. minucie postawił na defensywę. Za pomocnika Stavrosa Tsoukalasa wszedł Tamás Rubus, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła zespołowi Kisvárdy utrzymać prowadzenie. Mimo postawienia na obronę zespołowi Kisvárdy udało się strzelić gola i wygrać. W 89. minucie w drużynie Kisvárdy doszło do zmiany. Sassá wszedł za Hugona Seca. Mimo że zespół gospodarzy nie grzeszy umiejętnością konstruowania sytuacji strzeleckich, na 74 ataki oddał tylko dwa celne strzały, to w końcu zdobył długo wyczekiwaną przez ich kibiców bramkę. W tej samej minucie na listę strzelców wpisał się David N'Gog. Drużyna Kisvárdy nie dała rywalom długo cieszyć się ze zdobytej bramki. W doliczonej trzeciej minucie starcia wynik na 1-3 podwyższył Gheorghe Grozav. Zawodnik ten strzela jak na zawołanie. To już jego trzecie trafienie w sezonie. Do końca pojedynku rezultat nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się wynikiem 1-3. Przewaga jedenastki Honvedu Budapeszt w posiadaniu piłki była ogromna (61 procent), niestety, pomimo takiej przewagi piłkarze przegrali mecz. Arbiter w pierwszej połowie pokazał jedną żółtą kartkę piłkarzom gości, natomiast w drugiej dwie. Zawodnicy Honvedu Budapeszt dostali w pierwszej połowie jedną żółtą kartkę, a w drugiej dostali tyle samo. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższą sobotę drużyna Kisvárdy będzie miała szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jej rywalem będzie Újpest FC. Tego samego dnia Debreceni VSC zagra z jedenastką Honvedu Budapeszt na jej terenie.