Drużyny nie spotykały się na boisku zbyt często. Na pięć starć jedenastka Atlético Progreso wygrała jeden raz, ale więcej przegrywała, bo aż cztery razy. Żaden mecz nie zakończył się remisem. Od początku spotkania niewiele się działo na boisku. Można powiedzieć, że jednym z ważniejszych wydarzeń w pierwszych minutach meczu było ukaranie zawodnika kartką. Tuż po gwizdku sędziego kartkę obejrzał Leandro Zazpe z drużyny gości. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Atlético Progreso w 20. minucie spotkania, gdy Alexander Rosso strzelił pierwszego gola. W 27. minucie arbiter ukarał kartką Danila Asconeguy'ego, zawodnika gospodarzy. Jedenastka gości ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację szybko wykorzystał zespół Atlético Progreso, zdobywając kolejną bramkę. W 29. minucie na listę strzelców wpisał się Leandro Sosa. W 44. minucie kartkę dostał Martín Barrios, piłkarz Racing Club Montevideo. Do końca pierwszej połowy żadnej z drużyn nie udało się zmienić wyniku meczu. Zawodnicy Racing Club Montevideo odpowiedzieli strzeleniem gola. W 53. minucie wynik ustalił Nicolás Sosa. To już dwunaste trafienie tego piłkarz w sezonie. W 59. minucie Danilo Asconeguy został zastąpiony przez Emilia Zeballosa. W 68. minucie arbiter pokazał kartkę Gonzalowi Andradzie z Atlético Progreso. W tej samej minucie w drużynie Racing Club Montevideo doszło do zmiany. Pablo Royón wszedł za Líbera Quiñonesa. Chwilę później trener Atlético Progreso postanowił wpuścić trochę wiecej świeżości w linię pomocy i w 69. minucie zastąpił zmęczonego Rodriga Viegę. Na boisko wszedł Joel Lew, który miał za zadanie wprowadzić nieco spokoju w środku boiska. Na kwadrans przed zakończeniem spotkania kartkę otrzymał Leandro Sosa z jedenastki gospodarzy. Chwilę później trener Racing Club Montevideo postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 77. minucie na plac gry wszedł Claudio Mirabaje, a murawę opuścił Ányelo Rodríguez. Między 81. a 90. minutą, arbiter starał się uspokoić grę pokazując trzy żółte kartki zawodnikom gospodarzy i dwie drużynie przeciwnej. W 85. minucie Martín Barrios został zmieniony przez Agustína Rodrígueza, co miało wzmocnić zespół Racing Club Montevideo. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Alexandra Rossę na Juliána Lalindego. Drużynie Racing Club Montevideo zabrakło czasu, żeby zadać decydujący cios i spotkanie zakończyło się skromnym zwycięstwem jedenastki Atlético Progreso. Sędzia w pierwszej połowie pokazał jedną żółtą kartkę zawodnikom Atlético Progreso, a w drugiej pięć. Piłkarze gości dostali w pierwszej połowie dwie żółte kartki, natomiast w drugiej dostali tyle samo. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższą sobotę drużyna Atlético Progreso zawalczy o kolejne punkty w Ciudadzie de Florydzie. Jej rywalem będzie CA Boston River. Natomiast w niedzielę CA Penarol Montevideo będzie przeciwnikiem zespołu Racing Club Montevideo w meczu, który odbędzie się w Lasu Piedras.