Jedenastki nie spotykały się na boisku zbyt często. Na 16 starć zespół Juventudu wygrał pięć razy, ale więcej przegrywał, bo siedem razy. Cztery mecze zakończyły się remisem. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Fani jeszcze dobrze nie rozsiedli się na trybunach, a już padł pierwszy gol w tym spotkaniu. W trzeciej minucie Pablo Lacoste dał prowadzenie swojej jedenastce. Niedługo później Pablo Lacoste wywołał eksplozję radości wśród kibiców Racing Club Montevideo , zdobywając kolejną bramkę w 19. minucie meczu. Zawodnicy Juventudu szybko odpowiedzieli strzeleniem gola. W 25. minucie na listę strzelców wpisał się Gonzalo González. W 33. minucie kartkę dostał Joaquín Zeballos, piłkarz Juventudu. Do końca pierwszej połowy żadnej z drużyn nie udało się zmienić wyniku meczu. W 63. minucie sędzia wręczył kartkę Gonzalowi Gonzálezowi z drużyny gości. W tej samej minucie trener Racing Club Montevideo postanowił wzmocnić linię pomocy i w 63. minucie zastąpił zmęczonego Martína Barriosa. Na boisko wszedł Mauro Estol, który miał za zadanie wprowadzić nieco spokoju w środku boiska. W 72. minucie Nicolás Sosa został zastąpiony przez Líbera Quiñonesa. Na 10 minut przed zakończeniem starcia w jedenastce Racing Club Montevideo doszło do zmiany. Lucas Ortíz wszedł za Michela Araúję. A kibice Juventudu nie mogli już doczekać się wprowadzenia Erica Barriosa. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy sześć razy. Murawę musiał opuścić Gonzalo González. W 90. minucie kartką został ukarany Lucas Ortíz, zawodnik gospodarzy. Zespołowi Juventudu zabrakło czasu, żeby zadać decydujący cios i spotkanie zakończyło się skromnym zwycięstwem drużyny Racing Club Montevideo. Sędzia przyznał jedną żółtą kartkę piłkarzom gospodarzy, natomiast zawodnikom Juventudu pokazał dwie. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. 21 kwietnia drużyna Juventudu rozegra kolejny mecz u siebie. Jej przeciwnikiem będzie CA Boston River. Tego samego dnia Liverpool Montevideo będzie gościć jedenastkę Racing Club Montevideo.