Występujące tu jedenastki w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 12 razy. Drużyna Karpat wygrała aż sześć razy, zremisowała trzy, a przegrała tylko trzy. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Niedługo po rozpoczęciu meczu Gennady Pasich wywołał eksplozję radości wśród kibiców Olimpika Donetsk , zdobywając bramkę w dziewiątej minucie starcia. Asystę przy golu zaliczył Andrii Kravchuk. Jedyną kartkę w pierwszej połowie sędzia pokazał Nice Sandokhadze z drużyny gości. Była to 24. minuta meczu. Zawodnicy Karpat nie zrazili się bieżącą sytuacją na boisku. Ruszyli do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Ich wysiłki przyniosły efekt. W 36. minucie bramkę wyrównującą zdobył Francisco Di Franco. Asystę zaliczył Abdoul Yoda. Pierwsza połowa zakończyła się remisem. Tuż po gwizdku sędziego oznaczającego drugą połowę meczu arbiter ukarał kartką Andriego Nesterova, piłkarza gości. Po przerwie rozwiązał się worek z bramkami, jednak kibice gospodarzy nie mieli powodów do zadowolenia. W 54. minucie Cristian Ponde dał prowadzenie swojej jedenastce. Przy zdobyciu bramki pomagał Oleksiy Hutsuliak. W 60. minucie Andrii Kravchuk został zastąpiony przez Rinara Valeeva. Kibice Olimpika Donetsk nie mogli już doczekać się wprowadzenia Evgenego Pasicha. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy sześć razy i ma na koncie cztery strzelone gole. Murawę musiał opuścić Sergiy Politylo. To była dobra decyzja, ponieważ jego drużynie udało się strzelić wyrównującą bramkę. Po chwili trener Karpat postanowił bronić wyniku. W 66. minucie postawił na defensywę. Za napastnika Francisca Di Franco wszedł Andrіy Busko, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Niestety, starania trenera spaliły na panewce. Jedenastka gości nie obroniła wyniku i ostatecznie przegrała spotkanie. W 73. minucie Gennady Pasich został zmieniony przez Matara Dieyego, co miało wzmocnić jedenastkę Olimpika Donetsk. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Sergiego Myakushkę na Alána Méndeza. Dalsze wysiłki podejmowane przez zespół Olimpika Donetsk przyniosły efekt bramkowy. W 83. minucie na listę strzelców wpisał się Maksym Degtyarev. To już szóste trafienie tego zawodnika w sezonie. Bramka padła po podaniu Evgenego Pasicha. Natychmiast po stracie gola jedenastka Olimpika Donetsk znów pokazała swoją wyższość. Na sześć minut przed zakończeniem pojedynku wynik ustalił Matar Dieye. To pierwsza bramka tego piłkarza w bieżącym sezonie, dla napastnika, to nie jest dobry rezultat. Przy strzeleniu gola po raz kolejny pomógł Evgeny Pasich. W 89. minucie w drużynie Karpat doszło do zmiany. Roman Debelko wszedł za Nikę Sandokhadze. W pierwszej minucie doliczonego czasu gry sędzia wręczył kartkę Rinarowi Valeevowi z Olimpika Donetsk. Do końca starcia wynik nie uległ zmianie. Mecz zakończył się rezultatem 3-2. Zawodnicy gospodarzy otrzymali w meczu jedną żółtą kartkę, a ich przeciwnicy dwie. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie.