O ile transfer Donnarummy byłby darmowy, jeśli chodzi o kwotę odstępnego, tak pensja włoskiego golkipera i prowizja jego menedżera, Mino Raioli sprawia, że cała operacja będzie niezwykle kosztowna. W związku z tym Juventus planuje sprzedać Szczęsnego, a zarobione pieniądze przeznaczyć właśnie na pokrycie części kosztów związanych z pozyskaniem Donnarummy. Kontrakt 22-latka co prawda wygasa wraz z końcem czerwca tego roku, ale Raiola planuje wynegocjować zarówno solidną prowizję dla siebie, jak i rekordowy kontrakt dla swojego klienta. O tym, że Szczęsny latem może pożegnać się z Juventusem, piszą między innymi dziennikarze "La Gazzetta dello Sport". Ich zdaniem szefowie "Starej Damy" szykują się do sprzedaży reprezentanta Polski, a zarobione pieniądze chcą zainwestować w sprowadzenie Donnarummy. Jak na razie nie ma jednak konkretów odnośnie tego, do jakiego klubu miałby ewentualnie trafić Szczęsny oraz na temat tego, jaką kwotę trzeba za niego zapłacić. Fani poirytowani Donnarummą Z kolei Sky Sport donosi o coraz bardziej nerwowej atmosferze wśród kibiców Milanu, którzy są zirytowani postawą Donnarummy. Mówi się, że zagorzali fani "Rossonerich" spotkali się z młodym golkiperem i zażądali, żeby nie wystąpił on w spotkaniu Milanu z Juventusem, które zaplanowane jest na 9 maja, jeśli faktycznie planuje przenieść się do ekipy z Turynu od przyszłego sezonu. 31-letni Szczęsny w ekipie "Starej Damy" występuje od 2017 roku, kiedy został kupiony z Arsenalu. Wcześniej przebywał między innymi na wypożyczeniu w innym włoskim klubie, Romie. Z kolei Donnarumma, mimo młodego wciąż wieku, ma na swoim koncie już blisko 250 występów w dorosłej drużynie Milanu. Pochodzący z okolic Neapolu piłkarz jest podstawowym bramkarzem reprezentacji Włoch, w barwach której zagrał jak do tej pory 25-krotnie. Czytaj więcej na Polsatsport.pl!