Na krótkim filmie zamieszczonym w mediach społecznościowych <a class="db-object" title="Gareth Bale" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-gareth-bale,sppi,1956" data-id="1956" data-type="p">32-letni piłkarz</a> ma twarz schowaną pod daszkiem czapki w kolorach i z logo <a class="db-object" title="Los Angeles Galaxy" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-los-angeles-galaxy,spti,10269" data-id="10269" data-type="t">Los Angeles FC</a>, podnosi ją, by spojrzeć w kamerę i z uśmiechem rysuje palcami kształt serca. "Do zobaczenia wkrótce Los Angeles" - dodał we wpisie pod filmikiem. Gareth Bale zmienia klub Według stacji ESPN Bale podpisze roczny kontrakt z klubem z Kalifornii, do którego właśnie dołączył z Juventusu Turyn włoski obrońca Giorgio Chiellini. Niewykluczone, że Bale i <a class="db-object" title="Giorgio Chiellini" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-giorgio-chiellini,sppi,2338" data-id="2338" data-type="p">Chiellini </a>zadebiutują razem 7 lipca w meczu derbowym z Los Angeles Galaxy, gdzie gra inny gwiazdor, Meksykanin Javier "Chicharito" Hernandez. Bale tworzył w <a class="db-object" title="Real Madrid III" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-real-madrid-iii,spti,16809" data-id="16809" data-type="t">Realu </a>słynne ofensywne trio "BBC", razem z Cristiano Ronaldo i Karimem Benzemą. Zdobył dla "Królewskich" 106 bramek, w tym szczególnie efektowną, strzeloną przewrotką, w finale Ligi Mistrzów przeciwko Liverpoolowi (3:1) w 2018 roku w Kijowie. W ostatnim czasie Bale nie cieszył się sympatią kibiców Realu, ale w maju podczas świętowania na stadionie Santiago Bernabeu kolejnego zwycięstwa w Lidze Mistrzów (po wygranej z Liverpoolem 1:0) został przez nich serdecznie przywitany.