W rankingu WTA Halep i Rybarikovą dzieli aż 66 pozycji. Rumunka, wiceliderka światowej listy, ma za sobą czterotygodniową przerwę - w ubiegłym tygodniu w Cincinnati wróciła do rywalizacji w cyklu i dotarła do ćwierćfinału. W tym roku pochodząca z Konstancy zawodniczka jest jedną z najjaśniejszych postaci w wielkoszlemowych zmaganiach. W styczniowym Australian Open po raz pierwszy w karierze dotarła do "ósemki", później było jeszcze lepiej - we French Open wyższość rywalki musiała uznać dopiero w finale, a podczas Wimbledonu - w półfinale. Niespodziewanie zakończyło się także inne spotkanie drugiej rundy w New Haven - turniejowa "szóstka" Włoszka Flavia Pennetta (12. WTA) uległa 44. w rankingu Amerykance Alison Riske 1:6, 6:7 (3-7). Obie Polki, które wraz z zagranicznymi partnerkami rywalizowały w deblu - Alicja Rosolska i Katarzyna Piter - przegrały mecze otwarcia. Piter zgłosiła się także do singla, ale odpadła w kwalifikacjach. Impreza rozgrywana na twardych kortach w New Haven jest ostatnim sprawdzianem dla tenisistek przed rozpoczynającym się 25 sierpnia wielkoszlemowym US Open. Nie startuje w niej już jednak kilka zawodniczek ze światowej czołówki, m.in. Agnieszka Radwańska, Amerykanka Serena Williams i Rosjanka Maria Szarapowa.