Nie powiodło się innej Polce Annie Korzeniak, która wystartowała jako "lucky loser" (przegrała w trzeciej rundzie eliminacji, ale zwolniło się miejsce w drabince). W pierwszym meczu w turnieju głównym przegrała z najwyżej rozstawioną Czeszką Sandrą Zahlavovą 3:6, 1:6.