W finałowym pojedynku reprezentantka Izraela pokonała Klarę Koukalovą z Czech 6-2, 6-0 po zaledwie godzinie gry i podtrzymała swój idealny bilans w finałach WTA Tour. Poza trofeum i czekiem na 50 tysięcy dolarów zwyciężczyni otrzymała także 145 punktów do rankingu WTA Tour. Pokonana musiała zadowolić się odpowiednio kwotą 26 750 dolarów oraz 103 "oczkami". Pistolesi, mimo spędzenia na kortach w Sopocie na niemal 3,5 godzin więcej, nie miała żadnych problemów z pokonaniem rywalki. Mecz zaczął się od przełamania, a nieco zbyt nerwowo grająca Czeszka zdołała wygrać dopiero 9. piłkę tego mecz. Koukalova podciągnęła wprawdzie na 1-2 (udany wolej), a potem a 2-3, ale po prostu nie była w stanie sprostać przebijającej z regularnością maszyny rywalce. Po 31 minutach było więc po pierwszym secie. Druga partia zaczęła się tak samo jak i pierwsza - od przełamana przez Pistolesi serwisu rywalki. Koukalova próbowała walczyć, grać silne piłki wzdłuż linii oraz ciasne crossy, ale piłka wracała do niej jak zaczarowana. Coraz cześciej także lądowała w siatce bądź na aucie. - Popełniałam sporo błędów, ale było to spowodowane taktyką - powiedziała po meczu Koukalova. - Musiałam grać ryzykownie i nie pozwalać rywalce na dłuższe wymiany. Przy stanie 0-1 Czeszka miała break-pointa, a przy 2-0 i swoim serwisie prowadziła 40:15. Jednak oba gema wygrała niesamowicie harująca na korcie zawodniczka z Izraela, która ostatecznie wygrała swój siódmy finał w karierze i pierwsz w tm roku. W pojedynkach o tytuł WTA Tour ani razu nie schodziła z kortu pokonana. - Ona grała nieprawdopodobnie dobrze - oceniła występ rywalki Koukalova, która dla odmiany ma bilans 0-3 w finałach WTA Tour. - Nie miałam tak naprawdę szans i nie chciałabym rozgrywać tego meczu raz jeszcze. Finał tej imprezy jest dużym sukcesem, a na pewno będę miała jeszcze inne szanse - dodała Czeszka, która w styczniu w II rundzie Australian Open wyeliminowała Monicę Seles. Pistolesi, która przyznała, że kluczem do jej zwycięstwa w Sopocie (najwyżej dotowana impreza wygrana przez 27-latkę) był wygrany półfinał z rozstawioną z numerem 2 Patty Schnyder, w następnym tygodniu grać będzie w Helsinkach. Wynik finału Anna Pistolesi (Izrael, 3) - Klara Koukalova (Czechy) 6-2, 6-0 Witold Cebulewski, Sopot