Amerykanka, dla której był to pierwszy start po 8-miesięcznej przerwie, gładko pokonała w meczu finałowym Rosjankę Jelenę Dementiewą 6-1, 6-1. 50-minutowy pojedynek był najbardziej jednostronnym w 20-letniej historii imprezy rozgrywanej na Florydzie. Williams, który straciła w drodze do finału zaledwie jednego seta, dosłownie "zdmuchnęła z kortu" rozstawioną z "5" Rosjankę. - Mówiąc szczerze nie oczekiwałam, że wygram swój pierwszy turniej po powrocie - powiedziała Serena, która na początku spotkania finałowego była lepsza w 12 wymianach z rzędu, a później potrafiła nawet wygrać 11 gemów z kolei. Monica Seles była ostatnią zawodniczką, która zwyciężyła w pierwszym turnieju po przynajmniej 6-miesięcznej przerwie. Seles w 1995 wygrała w Toronto po ponad dwuletniej przerwie spowodowanej niesławnym atakiem nożownika w Niemczech. - Ona mnie zainspirowała - przyznała Williams, która wygrała 13. mecz z rzędu i wywalczyła 24. tytuł w imprezach WTA Tour. - Pomyślałam: jeśli Monica mogła to zrobić, to może ja przejdę przynajmniej przez kilka rund. Wynik finału Serena Williams (USA, 1) - Jelena Dementiewa (Rosja, 5) 6-1, 6-1