Spotkanie trwało dwie godziny i sześć minut i była to pierwsza konfrontacja 38. w rankingu WTA Ostapenko ze sklasyfikowaną tuż za nią Babos. Obie zawodniczki zanotowały po kilka asów serwisowych, ale też zarówno jedna, jak i druga nie wystrzegała się podwójnych błędów. 18-letnia Łotyszka, która jeszcze nigdy nie wygrała turnieju WTA, w sobotę zmierzy się z występującą z numerem piątym Camilą Giorgi. Dwukrotna finalistka tej imprezy pokonała Belgijkę Kirsten Flipkens (9.) 6:2, 5:7, 6:4. Teraz na korcie odbywa się ćwierćfinał z udziałem Magdy Linette i Francuzki Pauline Parmentier. Na koniec dnia zaplanowano pojedynek Słowaczki Dominiki Cibulkovej (8.) i Włoszki Franceski Schiavone (4.). W pierwszej rundzie wyeliminowana została Paula Kania. W niedzielę o wycofaniu się z zawodów poinformowała Agnieszka Radwańska, która miała być najwyżej rozstawioną tenisistką. Ćwierćfinały gry pojedynczej: Jelena Ostapenko (Łotwa, 3.) Timea Babos (Węgry, 7.) 7:6 (7-3), 2:6, 6:3 Camila Giorgi (Włochy, 5.) - Kirsten Flipkens (Belgia, 9.) 6:2, 5:7, 6:4