Do zdarzenia doszło na początku trzeciego seta. "Pomóżcie mi, proszę pomóżcie mi. To tak strasznie boli" - krzyczała Mattek-Sands. Na korcie była opatrywana przez 20 minut. Podano jej nawet maskę tlenową. Na razie nie wiadomo jak poważny jest uraz. Mattek-Sands pierwszego seta wygrała 6:4. W drugim, po tie-breaku, lepsza okazała się Cirstea 7:6 (7-4). Amerykanka doznała kontuzji w pierwszym gemie trzeciej partii przy stanie 40:15 dla Rumunki. O dalszej grze Mattek-Sands nie było mowy i Cirstea awansowała do trzeciej rundy. Amerykanka w pierwszej rundzie pokonała Polkę Magdę Linette.