W półfinale rozstawiony z trójką Wawrinka zmierzy się z Japończykiem Keiem Nishikorim (6.), a lider światowego rankingu Serb Novak Djoković zagra z Francuzem Gaelem Monfilsem (10). Starcie Wawrinki z del Potro trwało trzy godziny i 17 minut i zakończyło się o 7.20 rano polskiego czasu (1.20 w nocy w Nowym Jorku). Del Potro po raz pierwszy od czterech lat zagrał w ćwierćfinale US Open, ale na pokonanie Wawrinki wicemistrzowi olimpijskiemu z Rio zabrakło już sił, zwłaszcza w końcówce spotkania. Pierwszego, trwającego dokładnie godzinę seta, Wawrinka wygrał 7-5 w tie-breaku. Obaj zawodnicy zanotowali po jednym przełamaniu. W drugiej odsłonie Argentyńczyk przełamał Szwajcara na 4:3 i nie oddał już tej partii. Trzecia i czwarta odsłona to już rosnąca przewaga Wawrinki i coraz większe zmęczenie del Potro, który przegrał te sety 3:6 i 2:6. W trzecim secie Argentyńczyk dał się przełamać dopiero w końcówce na 3:5, w czwartym Wawrinka od razu odskoczył na 4:0. W całym meczu Szwajcar zaserwował 10 asów, przy trzech Argentyńczyka. Del Potro popełnił też aż osiem podwójnych błędów serwisowych, a Wawrinka ani jednego. Wynik meczów ćwierćfinałowych: Stan Wawrinka (Szwajcaria, 3.) - Juan Martin del Potro (Argentyna) 7:6 (7-5), 4:6, 6:3, 6:2 Kei Nishikori (Japonia, 6) - Andy Murray (W.Brytania, 2) 1:6, 6:4, 4:6, 6:1, 7:5 Novak Djoković (Serbia, 1) - Jo-Wilfried Tsonga (Francja, 9) 6:3, 6:2 i krecz Tsongi Gael Monfils (Francja, 10) - Lucas Pouille (Francja, 24) 6:4, 6:3, 6:3