Poprzednie tytuły 25-letni tenisista z Madrytu wywalczył na nawierzchni ziemnej w 2004 roku w Walencji i w ubiegłym w chorwackim Umag. W New Haven Verdasco nie stracił nawet seta, a w tym sezonie wygrał już 39 mecz, ponosząc dotychczas 19 porażek. Bilans jego tegorocznych występów na twardych kortach wynosi 22-6. Finał, wyznaczony w ramach wieczornej sesji przy sztucznym oświetleniu, był drugim pojedynkiem rozegranym w sobotę przez Verdasco i Querreya, bowiem w wyniku sztormu i ulewnych opadów deszczu półfinałów nie udało się w piątek po południu nawet rozpocząć. W tej sytuacji obaj najpierw wyszli do gry w sobotę rano: Hiszpan pokonał 7:6 (7-4), 7:6 (7-5) Rosjanina Igora Andriejewa (nr 7.), zaś Amerykanin 6:3, 6:4 Argentyńczyka Jose Acasuso. W poniedziałek na twardych kortach w Nowym Jorku rusza ostatni w tym sezonie turniej zaliczany do Wielkiego Szlema - US Open (z pulą nagród 21,6 mln dol.). Wynik finału gry pojedynczej: Fernando Verdasco (Hiszpania, 2) - Sam Querrey (USA, 6) 6:4, 7:6 (8-6)