Do incydentu doszło we wtorek, gdy Nadal zmieniał koszulkę po wygranym meczu z Francuzem Gaelem Monfilsem. Na kort wbiegł 23-letni Noam U. Aorta i pocałował tenisistę w policzek. Zaskoczony Hiszpan nie miał o to pretensji. "Generalnie, to zdarzenie nie stanowi dla mnie problemu, człowiek zresztą był bardzo miły, powiedział, że mnie kocha i pocałował" - podkreślił Nadal. Inaczej sprawę potraktował miejscowy prokurator Richard Brown, który taki fizyczny kontakt uznał za przestępstwo. Przypomniał przy tym zdarzenie z 1993 roku, gdy niezrównoważony kibic zranił nożem na korcie w Hamburgu Monikę Seles. Jeśli Aorta zostanie uznany winnym, grozi mu do roku więzienia i do 5 tys. dolarów grzywny.