Czilić uszkodził prawą kostkę, przewracając się na początku drugiego seta. Później jednak nie unikał biegania do skrótów, a także imponował zagraniami wykonywanymi w biegu. Jego mocnym punktem bez wątpienia był serwis - posłał 23 asy, w tym cztery w tie-breaku trzeciej odsłony. Mocne podanie pomogło mu też znacząco wypracować dużą przewagę w czwartej partii. - Kluczowe było odnalezienie rytmu przy serwisie, zwłaszcza w końcówce trzeciego seta. Po tym jak skręciłem kostkę, to miałem trochę kłopotów z poruszaniem się. Ale wszystko dobrze się skończyło. Jeśli chodzi o czwartą partię, to nie mogła się ułożyć lepiej dla mnie - podsumował. Chardy, który w poprzedniej fazie zmagań wyeliminował rozstawionego z "siódemką" Hiszpana Davida Ferrera, po raz pierwszy w karierze dotarł do czwartej rundy singla w nowojorskiej imprezie. Niespełna 27-letni Chorwat dzięki niedzielnemu zwycięstwu do 11 wydłużył swoją serię wygranych meczów w US Open. W kolejnym kroku w drodze po obronę tytułu zmierzy się z Jo-Wilfriedem Tsongą (19.). Ten ostatni, by awansować do najlepszej "ósemki" pokonał we "francuskich" derbach Benoita Paire'a 6:4, 6:3, 6:4. Wyniki meczów 1/8 finału singla mężczyzn: Jo-Wilfried Tsonga (Francja, 19.) - Benoit Paire (Francja) 6:4, 6:3, 6:4 Marin Czilić (Chorwacja, 9.) - Jeremy Chardy (Francja, 27.) 6:3, 2:6, 7:6 (7-2), 6:1 Wyniki meczów 1/8 finału singla kobiet: Serena Williams (USA, 1.) - Madison Keys (USA, 19.) 6:3, 6:3 Venus Williams (USA, 23.) - Anett Kontaveit (Estonia) 6:2, 6:1