Rozstawiona z "dwójką" Kerber gra dalej. Hercog poddała mecz przy stanie 6:0, 1:0 dla Niemki polskiego pochodzenia. Zajmująca 120. miejsce w rankingu WTA Hercog zapisała na swoim koncie w siedmiu gemach zaledwie siedem punktów. Po pierwszym secie poprosiła o przerwę medyczną, podczas której sprawdzono jej ciśnienie i obłożono nogi okładami z lodem. Było to szóste spotkanie tych tenisistek, po raz czwarty wygrała Niemka. W kolejnej rundzie zmierzy się z Chorwatką Mirjaną Lucic-Baroni. Kerber ma dobre wspomnienia związane z US Open. To tu w 2011 roku, jako 92. rakieta świata, po raz pierwszy w karierze awansowała do półfinału Wielkiego Szlema. W poprzednim sezonie odpadła w trzeciej rundzie po porażce z Białorusinką Wiktorią Azarenką. Obecny sezon to najbardziej udany okres w karierze 28-letniej zawodniczki. W styczniu wywalczyła pierwszy wielkoszlemowy tytuł w karierze - triumfowała w Australian Open. Później dotarła do finału Wimbledonu. Kerber jest wiceliderką rankingu WTA i ma szansę, by po tegorocznej edycji nowojorskiej imprezy zostać liderką.