Synówka prowadził młodszą z sióstr Radwańskich od wiosny 2012 roku. Współpraca zaowocowała awansem Urszuli na 29. miejsce w rankingu WTA (październik 2012), najwyższe w jej karierze. Polce nie udało się jednak ani razu przebrnąć drugiej rundy turnieju wielkoszlemowego. Teraz powoli wraca do formy po operacji barku. Jeszcze niedawno zastanawiała się, czy uda jej przygotować na Australian Open 2014, ale w niedzielę ogłosiła na Facebooku, że rezygnuje ze startu. Zamierza zacząć grać dopiero w lutym. Na razie nie wiadomo, kto będzie nowym trenerem Urszuli Radwańskiej. Jak podał "PS" pojawiły się sygnały, że może to być szkoleniowiec z Czech. Tymczasem Synówka współpracuje z Amerykanką Coco Vandeweghe. "Od sześciu tygodni przygotowujemy się w Carson pod Los Angeles. Święta tym razem spędzę w Kalifornii" - powiedział.