Był to drugi pojedynek 75. w światowym rankingu Kasatkiny (w 2018 roku była 10.) z 50. w tym zestawieniu Bouzkovą. W ubiegłym roku w kwalifikacjach turnieju WTA w Ostrawie po trzysetowym meczu również lepsza okazała się Rosjanka.Urodzona w Togliatti zawodniczka trzy lata czekała na kolejny sukces w zawodach tego cyklu. W 2018 roku zwyciężyła w Moskwie, a rok wcześniej w Charleston. Trzy lata czekała również na szósty występ w decydującym meczu imprezy tej rangi. W stolicy Rosji grano na twardej nawierzchni, a w USA na ziemnej.22-letnia Czeszka po raz drugi dotarła do finału zawodów cyklu. Wciąż czeka zaś na pierwszy triumf w spotkaniu o taką stawkę.Imprezę Phillip Island Trophy (pula nagród 235 tys. dol.), która toczyła się na kortach twardych, zorganizowano z myślą o zawodniczkach, które szybko odpadły z Australian Open. Wśród uczestniczek znalazły się m.in. triumfatorka ubiegłorocznej rywalizacji wielkoszlemowej w Melbourne Amerykanka Sofia Kenin, zwyciężczyni US Open 2019 Kanadyjka Bianca Andreescu oraz najlepsza w nowojorskiej imprezy w 2017 roku Sloane Stephens z USA. Na liście startowej nie było żadnej Polki.Wynik finału:Daria Kasatkina (Rosja) - Marie Bouzkova (Czechy, 13) 4:6, 6:2, 6:2. an/ krys/