Kawa zgłosiła się pierwotnie w Jurmale tylko do singla. W tej konkurencji przeszła kwalifikacje, a potem wygrała dwa spotkania i w piątek wystąpi w ćwierćfinale. Na Łotwie zadebiutowała w głównej drabince gry pojedynczej imprezy WTA. Z powodu kontuzji pleców z debla wycofała się w ostatnich momencie Andżelina Kalinina. Ukrainkę i jej partnerkę zastąpiły więc w drabince 26-letnia Polka i Raina. Na otwarcie pokonały Indonezyjki Beatrice Gumulyę i Jessy Rompies 6:7 (3-7), 6:3, 12-10. W super tie-breaku przegrywały już 2-7, a przy stanie 5-9 obroniły cztery piłki meczowe z rzędu. W kolejnej rundzie powalczą o półfinał z rozstawionymi z numerem trzecim Rumunką Iriną Barą i Słowenką Dalilą Jakupovic. Kania i Rosjanka Natela Dzalamidze w czwartek rozegrały mecz drugiej rundy i uległy w nim Norweżce Ulrikke Eikeri oraz Francuzce Elixane Lechemii 5:7, 2:6. Dzień wcześniej wyeliminowały zaś Weronikę Pepeliajewą i Anastazję Tichonową. Rosjanki w obsadzie znalazły się dzięki przyznanej przez organizatorów tzw. dzikiej karcie. Wyniki gry podwójnej: 2. runda Ulrikke Eikeri, Elixane Lechemia (Norwegia, Francja) - Paula Kania, Natela Dzalamidze (Polska, Rosja) 7:5, 6:2 1. runda Katarzyna Kawa, Ankita Raina (Polska, Indie) - Beatrice Gumulya, Jessy Rompies (Indonezja) 6:7 (3-7), 6:3, 12-10