Na tytuł zajmujący siódme miejsce w rankingu Berdych czekał ponad rok. Poprzednio świętował zwycięstwo w turnieju ATP w październiku 2012 roku w Sztokholmie. Ze sklasyfikowanym 30. pozycji niżej na światowej liście Ciliciem zmierzył się siódmy raz i po raz piąty wyszedł z tych pojedynków obronną ręką. Chorwat, mimo porażki w decydującym spotkaniu, też może być zadowolony ze swojej formy w ostatnim czasie. Tydzień temu triumfował w imprezie w Zagrzebiu. W Rotterdamie zaprezentowało się czterech Polaków. Jerzy Janowicz odpadł w ćwierćfinale po porażce z Berdychem, a rundę dalej dotarli debliści Mariusz Fyrstenberg i Marcin Matkowski. Do gry podwójnej zgłosił się także Łukasz Kubot, w parze ze Szwedem Robertem Lindstedtem. Triumfatorzy wielkoszlemowego Australian Open zostali wyeliminowani jednak w pierwszej rundzie. Kubot próbował sił także w singlu, ale nie przedarł się przez eliminacje. Wynik meczu finałowego gry pojedynczej: Tomas Berdych (Czechy, 3) - Marin Cilić (Chorwacja) 6:4, 6:2