Spotkanie rozpoczęło się korzystnie dla Kubota, który objął prowadzenie 2:0, ale rywal od razu odrobił straty. Przy stanie 4:4 Polak pozwolił się jednak przełamać, a chwilę później Dancevic utrzymał swój serwis bez straty punktu. W ten sposób rozstrzygnął losy partii wynikiem 6:4, po 47 minutach gry, przy pierwszym setbolu. Kanadyjczyk zdobył w sumie cztery kolejne gemy i w drugim secie prowadził 2:0, ale kolejne pięć gemów należało do 30-latka z Lubina, 94. w rankingu ATP World Tour. Gdy prowadził 5:3 zrobiło się dość nerwowo, bowiem nie wykorzystał dwóch setboli, po czym stracił nieoczekiwanie swój serwis. Zaraz po tym, bez straty punktu, wygrał gema przy podaniu przeciwnika. W ten sposób, po 94 minutach wyrównał stan meczu. Decydującą partię Dancevic znów rozpoczął od "breaka" i prowadzenia 2:0, jednak nie utrzymał tej przewagi. Polak odrobił straty, wychodząc na 3:2, a od remisu 3:3 nie stracił już gema. Kubot wykorzystał pierwszego meczbola przy swoim serwisie, po dwóch godzinach i 16 minutach wyrównanej walki. Jego przeciwnik, który wcześniej przebił się z eliminacji, jest obecnie 189. na świecie. Pięć lat temu był 69., ale ostatnio zmagał się z licznymi kontuzjami i odnotował spory spadek. Był to ich pierwszy pojedynek. Kolejnym rywalem tenisisty z Lubina będzie 20. w klasyfikacji ATP Sam Querrey, rozstawiony z numerem 17. Polak pokonał go w jedynym ich dotychczasowym spotkaniu, w pierwszej rundzie wielkoszlemowego Australian Open w 2011 roku - 5:7, 6:2, 3:6, 6:1, 8:6. Kubot wystąpi w Miami również w deblu, razem z Serbem Janko Tipsarevicem, z którym w ubiegłym tygodniu dotarł do ćwierćfinału innego turnieju ATP Masters 1000 w Indian Wells (przegrali z amerykańskimi braćmi Bobem i Mikem Bryanami, późniejszymi triumfatorami). W pierwszej rundzie polsko-serbski duet spotka się z Brytyjczykami Colinem Flemingiem i Jonathanem Marrayem. Jeśli wygra, to w drugiej rundzie może trafić na Mariusza Fyrstenberga i Marcina Matkowskiego (nr 8.). Polacy muszą się wcześniej uporać jednak z brazylijsko-argentyńską parą Thomaz Bellucci i Horacio Zeballos. W pierwszej rundzie debla odpadł w czwartek Jerzy Janowicz, razem z Niemcem Florianem Mayerem. Pokonał ich duet rozstawiony z numerem piątym - Aisam-Ul-Haq Qureshi z Indii i Jean-Julien Rojer z Holandii 4:6, 6:4, 10-6. Janowicz czeka wciąż na wyłonienie swojego pierwszego rywala w singlu, w którym jako rozstawiony z numerem 21. ma na otwarcie wolny los. W drugiej rundzie spotka się ze zwycięzcą czwartkowego pojedynku Brazylijczyka Thomaza Bellucciego z amerykańskim posiadaczem "dzikiej Karty" - Christianem Harrisonem. Wynik spotkania pierwszej rundy: Łukasz Kubot (Polska) - Frank Dancevic (Kanada) 4:6, 6:4, 6:3