"Wiedziałem, że Aleksander potrafi czasem zaskoczyć. Nie wiadomo czego się spodziewać, gdy gra się przeciwko niemu. Cieszę się, że udało mi się znaleźć równowagę i nie spanikowałem w trudnych momentach" - podsumował Tsitsipas spotkanie z pochodzącym z Rosji Bublikiem. 21-letni Grek w niedzielę zagra o piątym triumf w imprezie ATP w karierze. Młodszy o dwa lata Auger-Aliassime w sobotę odebrał gospodarzom nadzieje na sukces ich przedstawiciela - wyeliminował 35-letniego Gillesa Simona 7:5, 7:6 (7-2). Nastolatek z Kanady wciąż czeka na pierwszy taki sukces. Po raz piąty w karierze, a drugi w tym sezonie zaś wystąpi w finale zawodów cyklu. Tydzień temu wystąpił, ale bez powodzenia, w decydującym spotkaniu w Rotterdamie. Szósty na światowej liście Tsitsipas po raz czwarty zmierzy się z 18. w tym zestawieniu Augerem-Aliassime. Wszystkie trzy odbyły się w poprzedni sezonie, ale żaden z nich nie był rozgrywany w hali na korcie twardym. Bilans jest korzystny dla Kanadyjczyka, który wygrał dwa z tych pojedynków. Hurkacz odpadł w 1/8 finału singla i w pierwszej rundzie debla. Wyniki półfinałów: Felix Auger-Aliassime (Kanada, 7) - Gilles Simon (Francja) 7:5, 7:6 (7-2) Stefanos Tsitsipas (Grecja, 2) - Aleksander Bublik (Kazachstan) 7:5, 6:3 an/ krys/