Porażka z Almagro, po trwającym, prawie trzy godziny pojedynku, zakończyła jego serię 41. zwycięskich meczów w Barcelonie. "Miałem wiele okazji, by wygrać dziś drugiego seta, ale nie wykorzystałem ich. Stąd taki, a nie inny wynik" - skomentował krótko Nadal. Z niżej notowanym rodakiem zmierzył się 11. raz w karierze. Nigdy wcześniej z nim nie przegrał. Lider rankingu ATP, który w ostatnich latach zdecydowanie zdominował rywalizację na kortach ziemnych, nie może się ostatnio uporać z kryzysem. Jak sam przyznał w rozmowie z dziennikarzami, stracił pewność siebie po kontuzji pleców, której doznał pod koniec stycznia. W ubiegłym tygodniu odpadł w ćwierćfinale również rozgrywanego na mączce turnieju w Monte Carlo, w którym także triumfował dotychczas ośmiokrotnie. Poprzednio Hiszpan na tym etapie kończył udział w turniejach ATP odbywających na tej nawierzchni w 2004 roku. Wówczas nie udało mu się awansować do czołowej "czwórki" imprez w Stuttgarcie i Bastad. W półfinale tegorocznych zmagań w Barcelonie (pula nagród 1,845 mln euro) - poza Almagro - wystąpią także Japończyk Kei Nishikori, Łotysz Ernests Gulbis i Kolumbijczyk Santiago Giraldo. W stolicy Katalonii w singlu startowało trzech Polaków. Łukasz Kubot i Michał Przysiężny odpadli w pierwszej rundzie, a w kolejnym etapie rywalizacji wyeliminowany został rozstawiony z numerem siódmym Jerzy Janowicz (w pierwszej rundzie miał "wolny los"). Kubor zgłosił się także do debla, w parze ze Szwedem Robertem Lindstedtem odpadli w ćwierćfinale. Wynik rozegranych dotychczas meczów ćwierćfinałowych singla: Nicolas Almagro (Hiszpania, 6) - Rafael Nadal (Hiszpania, 1) 2:6, 7:6 (7-5), 6:4 Kei Nishikori (Japonia, 4) - Marin Cilic (Chorwacja, 12) 6:1, 6:3 Ernests Gulbis (Łotwa, 9) - Tejmuraz Gabaszwili (Rosja) 6:1, 6:4 Santiago Giraldo (Kolumbia) - Philipp Kohlschreiber (Niemcy) 6:4, 4:3 i krecz Kohlschreibera