Kyrgios w poprzedniej rundzie błysnął, wygrywając w trzech setach z wiceliderem światowego rankingu Hiszpanem Rafaelem Nadalem. W czwartek stoczył kolejny zacięty pojedynek, który zaczął od...urazu. W pierwszym gemie zranił się w prawą rękę podczas jednej z akcji i musiał skorzystać z pomocy medycznej. W dalszej części spotkania też nie było mu łatwo - w decydującej partii zaczęły go łapać skurcze i ponownie wezwał na kort fizjoterapeutę. Mimo to zdołał przezwyciężyć kłopoty zdrowotne i wyeliminować powoli wracającego do formy po przewlekłych kłopotach zdrowotnych Wawrinkę. - Jestem ogromnie zmęczony. Pokazałem wielką odporność, skoro pokonałem takiego tenisistę jak Stan w tak trudnych okolicznościach. Wiedziałem, że kibice będą za rywalem, ale dziś świetnie serwowałem...Styl, w jakim grałem w ciągu ostatnich dwóch dni, był niesamowity. Zostawiłem na korcie wszystko, co miałem - podsumował znany z kontrowersyjnych zachowań na korcie Australijczyk. W półfinale zmierzy się z Isnerem, który w ćwierćfinale odprawił rozstawionego z "ósemką" Australijczyka Johna Millmana 7:6 (7-2), 6:7 (4-7), 7:6 (7-4). Mecz trwał trzy godziny i sześć minut, a zawodnicy zeszli z kortu ok. godz. 2.30 w nocy. Drugą parę utworzą występujący z numerem drugim Niemiec Alexander Zverev i Brytyjczyk Cameron Norrie. W imprezie na kortach twardych w Acapulco (pula nagród 1,8 mln dol.) brał udział deblista Łukasz Kubot. Lubinianin i Brazylijczyk Marcelo Melo odpadli w pierwszej rundzie. Wyniki ćwierćfinałów: Cameron Norrie (W.Brytania) - Mackenzie McDonald (USA) 6:3, 6:2 Alexander Zverev (Niemcy, 2) - Alex de Minaur (Australia, 5) 6:4, 6:4 Nick Kyrgios (Australia) - Stan Wawrinka (Szwajcaria) 7:5, 6:7 (3-7), 6:4 John Isner (USA, 3) - John Millman (Austrialia, 8) 7:6 (7-2), 6:7 (4-7), 7:6 (7-4)