Epidemia koronawirusa ograniczyła sportową działalność tenisistów, ale zdecydowanie sprzyja ich aktywności w mediach społecznościowych. Niedawno Novak Djoković i Stan Wawrinka zdecydowali się podzielić swoją rozmową w internecie. Zawodnicy odnosili się do wielu spraw, jednak kibiców najbardziej zainteresowały ich opinie, dotyczące wskazania najlepszego tenisisty na świcie. Szczególną popularność w mediach zdobyły słowa Djokovicia. Numer 1. rankingu ATP wskazał na swojego faworyta. - Roger Federer jest najlepszym tenisistą wszech czasów. Ludzie na całym świecie go uwielbiają. Kiedy z nim grałem, nie liczyłem na to, że sympatia kibiców będzie po mojej stronie. Ja to rozumiem, tak jest z Rogerem - stwierdził Djoković cytowany przez "La Gazzettę dello Sport". - Podobnie było gdy grałem z Rafaelem Nadalem. Jak mam być szczery to na początku kariery trochę mnie to irytowało na początku mojej kariery. Myślałem, że zasługiwałem na większe wsparcie od kibiców w starciach przeciwko nim. Potem dorastałem i zaakceptowałem to - dodał. Zobacz więcej doniesień o tenisie Tematem, który poruszyli zawodnicy był fundusz solidarnościowy dla niżej notowanych tenisistów: - Chciałbym, aby ATP rozdzieliło ok. 3,5 do 4 milionów dolarów wśród zawodników poniżej 250. miejsca. Wraz z Rogerem i Rafaelem chcemy przeznaczyć na ten cel spore środki. W pomoc mieli by się głównie włączyć gracze z pierwszej setki w rankingu ATP. Według medialnych doniesień przekazaliby oni od 5 do 30 tysięcy dolarów. Kwoty jakie wpłaci powyższa trójka będą wyższe. PA