Kubot od początku lipca pauzuje w wyniku kontuzji kostki i wciąż nie wiadomo, czy uda mu się wrócić na kort w przyszłym tygodniu podczas turnieju Masters 1000 w Cincinnati (z pulą nagród 2,43 mln dol.). W tym sezonie polsko-austriacki debel zgromadził 2205 punktów, a mimo przerwy w startach utrzymywał się cały czas na piątym miejscu w rankingu. Dopiero w poniedziałek wyprzedziła ich para Aspelin, Hanley - 2240 pkt. Fyrstenberg i Matkowski, z dorobkiem 1780 punktów, wciąż są dziesiątą parą w rankingu, który wyłoni uczestników (osiem najlepszych par) kończącego sezon turnieju ATP World Tour Finals w hali O2 w Londynie. Spadek o jedną lokatę, na 73. miejsce, odnotowali Tomasz Bednarek i Mateusz Kowalczyk - 240 pkt. Liderami są Kanadyjczyk Daniel Nestor i Serb Nenad Zimonjic, z dorobkiem 6920 punktów. Obaj, ex aequo, prowadzą też w indywidualnym rankingu deblistów ATP. W nim najwyżej notowanym z Polaków jest Kubot - 13., a 14. pozycję ex aequo zajmują Fyrstenberg i Matkowski. Bednarek jest 82., zaś Kowalczyk 86.