Początek roku nie był dla Halep najgorszy, bo dotarła do półfinału turnieju w Sydney, ale potem Rumunka przeżywała trudne chwile. Najpierw odpadła z Australian Open już w pierwszej rundzie, a teraz poniosła klęskę na turnieju w Dubaju. W Australii ograła ją Chinka Shuai Zhang, a w Zjednoczonych Emiratach Arabskich - Serbka Ana Ivanović, która pokonała Rumunkę 7:6, 6:2. "Jest ciężko, czuję rozczarowanie, ale nie załamuję się. Grałam w tym meczu całkiem dobrze, ale Ivanović zaprezentowała się jeszcze lepiej" - skomentowała Halep. "Broniłam tutaj tytułu, ale nie czułam z tego powodu większej presji. Nie jestem teraz w najwyższej formie, bo spędziłam na korcie mało czasu w trakcie turniejów. Potrzebuję więcej meczów i wszystko powinno wrócić do normy" - zaznaczyła Rumunka. "Czy opóźnienie spowodowane deszczem miało znaczenie dla wyniku meczu? Nie, obie mieliśmy identyczne warunki. Takie rzeczy zdarzają się w tenisie, trzeba to zaakceptować" - zakończyła trzecia zawodniczka w rankingu WTA. Halep zajmuje obecnie trzecie miejsce w rankingu WTA z dorobkiem 5545 punktów. Agnieszka Radwańska jest czwarta - ma na koncie 5210 punktów.