19-letnia Świątek pokonała we wtorkowy wieczór w półfinale włoską kwalifikantkę Martinę Trevisan 6:3, 6:1. Rundę wcześniej odprawiła główną faworytkę imprezy - najwyżej rozstawioną Rumunkę Simonę Halep, 6:1, 6:2, tak samo wysoko jak na otwarcie Czeszkę Marketę Vondrousovą (15.). Zaraz po zakończeniu pojedynku 54. w rankingu WTA Polki ze 159. tenisistką z Italii na twitterowym koncie zmagań na kortach im. Rolanda Garrosa napisano "Świątek show trwa dalej", a później dodano: "Nastoletnia królowa Iga Świątek świeci jasno w świetle reflektorów, awansując po raz pierwszy w karierze do wielkoszlemowego półfinału". Relację ze spotkania z Trevisan podopiecznej trenera Piotra Sierzputowskiego, najmłodszej spośród ćwierćfinalistek, na oficjalnej stronie turnieju zatytułowano "Niesamowita Iga piszę historię dla Polski i jak burza wkracza do półfinału". Na stronie WTA przypomniano, że zawodniczka z Raszyna jest pierwszą w liczonej od 1968 roku Open Erze, a drugą w historii osobą z Polski w czołowej "czwórce" French Open w singlu. Wcześniej udało się to tylko Jadwidze Jędrzejowskiej w 1937 i 1939 roku. "Świątek gra z dojrzałością nietypową dla swojego wieku, a do piłki startuje szybko, przypominając Martinę Hingis" - dodano. Zaznaczono też, że nastolatka przyznała po wtorkowym spotkaniu, iż zainspirowała ją Naomi Osaka, jedna z jej najbliższych koleżanek w tourze. Japonka po okresie słabszych wyników niedawno triumfowała w wielkoszlemowym US Open. W odniesieniu do pojedynku z Trevisan zwrócono uwagę, że mająca na początku kłopoty Polka od stanu 1:3 w pierwszym secie wygrała 11 z 12 kolejnych gemów. W drodze do półfinału oddała ich zaś łącznie przeciwniczkom 13, nie tracąc przy tym żadnego seta. Podkreślono też, że trwający 78 minut mecz z zawodniczką z Italii był najdłuższym spośród pięciu dotychczasowych jej spotkań w tej edycji. Organizacja zajmująca się kobiecym tenisem przypomniała, że Świątek po raz drugi w karierze występuje w paryskiej imprezie. W minionym sezonie odpadła w 1/8 finału, a dwa lata temu triumfowała tam w deblowych zmaganiach juniorek. Nastolatkę z Raszyna nazwano wschodzącą gwiazdą, która rozgrywa swój przełomowy Wielki Szlem. Oceniono też, że w pojedynku z Trevisan zaprezentowała kreatywną i urozmaiconą grę. "W półfinale ze 131. w rankingu Argentyną Nadią Podoroską Świątek będzie musiała zmierzyć się z rolą wielkiej faworytki. Będzie przed nią wisiała kusząco wielka marchewka w postaci pierwszego wielkoszlemowego finału" - zastrzeżono.