Na otwarcie Kubot i Lindstedt, rozstawieni z numerem dziewiątym, pokonali Australijczyków Chrisa Guccione i Lleytona Hewitta. W drugiej rundzie zaś poradzili sobie z Francuzem Jeremym Chardym i Austriakiem Oliverem Marachem. To pierwsza impreza w tym sezonie od styczniowego triumfu w wielkoszlemowym Australian Open, w której polsko-szwedzki duet wygrał trzy mecze. Po sukcesie w Melbourne udawało im się wygrać w danym turnieju najwyżej jedno spotkanie. Dzięki sobotniemu zwycięstwu Kubot powtórzył swój najlepszy wynik w grze podwójnej we French Open. Poprzednio do najlepszej ósemki dotarł w 2010 roku, w parze z Marachem. W kolejnej rundzie 32-letni lubinianin i Lindstedt zmierzą się ze zwycięzcami meczu między amerykańsko-portugalskim deblem Jack Sock, Joao Sousa a Kazachem Andriejem Gołubiewem i Australijczykiem Samuelem Grothem. Kubot jest ostatnim przedstawicielem polskiej ekipy, który rywalizuje jeszcze w grze podwójnej (w mikście gra jeszcze Mariusz Fyrstenberg). W drugiej rundzie wyeliminowane zostały Alicja Rosolska i Kanadyjka Gabriela Dabrowski oraz Katarzyna Piter i Gruzinka Oksana Kałasznikowa, a mecze otwarcia przegrali Fyrstenberg i Matkowski, Tomasz Bednarek z Czechem Lukasem Dlouhym oraz Klaudia Jans-Ignacik i Ukrainka Maryna Zaniewska. Kubot zgłosił się również do singla, ale opadł już w pierwszej fazie zmagań. Wynik meczu 1/8 finału gry podwójnej mężczyzn: Łukasz Kubot, Robert Lindstedt (Polska, Szwecja, 9) - Jonathan Erlich, Marcelo Melo (Izrael, Brazylia) 6:4, 7:6 (7-5).