Roddick oświadczył w czwartek w Dubaju, że zakończył współpracę z Connorsem przed tygodniem. Stało się to za obopólną zgodą i ze "względów logistycznych", ponieważ Connors nie mógł mu towarzyszyć w wielu wyjazdach na turnieje. "Darzę Connorsa szacunkiem i dziękuję mu za czas, który mi poświęcił. Pozostajemy przyjaciółmi" - powiedział Roddick na konferencji prasowej po zwycięstwie nad Hiszpanem Rafaelem Nadalem. Jimmy Connors, który ma dziś 55 lat, wygrał 109 turniejów ATP, co pozostaje rekordem w zawodowym tenisie. Trenerem Roddicka został w 2006 roku, gdy jego podopieczny przeżywał kryzys po klęsce w Wimbledonie. "To dzięki niemu wróciłem do pierwszej piątki i ponownie zagrałem w finale turnieju Wielkiego Szlema" - dodał Roddick. Zaznaczył jednocześnie, że przez pewien czas nie będzie mieć trenera.