Wygrywając wielkoszlemowy US Open w finale z Caroline Wozniacki 6:3, 6:3, Amerykanka otrzymała trzy miliony dolarów za sam triumf w Nowym Jorku, a dodatkowy milion za zwycięstwo w US Open Series. Siedmiotygodniowy cykl obejmuje sześć imprez WTA i ATP, które rozgrywane są latem w Kanadzie i USA. Ich zwieńczeniem jest właśnie US Open. W klasyfikacji generalnej uwzględnia się wyniki ze wszystkich tych turniejów. Troje najlepszych tenisistów - osobno u kobiet i u mężczyzn - otrzymuje premie. Jeśli lider cyklu zwycięży też w Nowym Jorku, to dostaje bonus w wysokości miliona USD, który doliczany jest do czeku za triumf na Flushing Meadows. Tak też było w przypadku Williams. Tym samym Amerykanka otrzymała najwyższą w historii premię za wygranie turnieju tenisowego. Wyprzedziła pod tym względem Hiszpana Rafaela Nadala - 3,6 mln dolarów. Trzecie miejsce wśród kobiet zajęła w US Open Series Agnieszka Radwańska. Krakowianka zmarnowała jednak szansę na bardziej znaczący bonus, odpadając w Nowym Jorku już w drugiej rundzie.