Dodig zrezygnował z gry przy stanie 6:4, 6:4, 3:6, 1:4 w spotkaniu drugiej rundy z Bośniakiem Damirem Dżumhurem. Powodem były nasilające się skurcze. - Gra w takich warunkach jest nie do zaakceptowania. Myślałem, że umrę. Organizm odmówił posłuszeństwa - powiedział Dodig po zakończeniu meczu, który toczył się w ponad 40-stopniowym upale. W pierwszej rundzie, głównie z powodu urazów, nie zostało dokończonych dziewięć pojedynków. To wyrównany rekord jednej fazy turnieju z cyklu Wielkiego Szlema. Tyle samo kreczów odnotowano w pierwszej rundzie US Open w 2011 roku oraz w drugiej ubiegłorocznego Wimbledonu. W zawodach na twardych kortach Melbourne Park najwięcej przerwanych spotkań - 13 - zdarzyło się w 2003 i 2012 roku. Rekord imprez wielkoszlemowych należy od US Open 2011 - wtedy miało miejsce 17 takich meczów.