- Nie oczekuję, że kilka tygodni po powrocie będę w najwyższej formie i wygram w Australia Open. Jestem przygotowany na trudny początek i porażki. Chciałbym stuprocentową formę osiągnąć w połowie maja, a jej szczyt podczas turnieju Rolanda Garrosa - powiedział Nadal, który obecnie zajmuje czwarte miejsce w rankingu tenisistów, a w stolicy Francji triumfował siedmiokrotnie. Pierwszym sprawdzianem po półrocznej przerwie ma być dla 26-letniego zawodnika turniej ATP w Abu Zabi w dn. 27-29 grudnia. 11-krotny triumfator turniejów wielkoszlemowych wznowił treningi 20 listopada. - Wygląda na to, że mój występ w Abu Zabi nie jest zagrożony. Wszystko przebiega zgodnie z planem, lekarze nie mają zastrzeżeń, a ja się cieszę, że mogę normalnie trenować. Nie będę się martwił nawet wtedy, gdy wypadnę poza pierwszą "15" rankingu ATP. Turniej w Monte Carlo w połowie maja ma być dla mnie sprawdzianem przed Paryżem - dodał. Hiszpan ostatnie spotkanie rozegrał 28 czerwca w drugiej rundzie Wimbledonu. Następnie musiał przerwać występy i treningi z powodu syndromu Hoffa-Kasterta. Dolegliwość polega na obrzęku tkanki tłuszczowej usytuowanej w okolicach ścięgien rzepki w lewym kolanie. To skutek potężnych przeciążeń nogi podczas gry, szczególnie na twardych nawierzchniach.