Był to piąty w historii tego turnieju finał z udziałem dwóch najwyżej rozstawionych tenisistów, a poprzednio taka sytuacja miała tu miejsce w 1999 roku. 22-letni Amerykanin poszedł w ślady bardziej utytułowanego rodaka Andre Agassiego, który jako ostatni obronił w Los Angeles tytuł (wygrywał tu w latach 2001-02). Querrey zdobył w niedzielę szósty tytuł w karierze, a czwarty w tym sezonie, po triumfach na twardej nawierzchni w Memphis, kortach ziemnych w Belgradzie i trawie londyńskiego Queen's Clubu. Swoje pierwsze zwycięstwo odniósł w 2008 roku w Las Vegas. Tytuł wywalczony przed rokiem obronił iw Los Angeles również amerykańscy bracia Bob i Mike Bryanowie, którzy w swoim 100. deblowym finale wygrali z rodakiem Ericem Butoracem i Jeanem-Julienem Rojerem z Antyli Holenderskich 6:7 (6-8), 6:2, 10-7. W ten sposób odnieśli 62. w karierze deblowe zwycięstwo, czym poprawili o jedną wygrana rekord legendarnych "Woddies", czyli Australijczyków Todda Woodbridge'a i Marka Woodforde'a. Wyniki finałów: gra pojedyncza Sam Querrey (USA, 2.) - Andy Murray (W.Brytania, 1.) 5:7, 7:6 (7-2), 6:3 gra podwójna Bob Bryan, Mike Bryan (USA, 1.) - Eric Butorac, Jean-Julien Rojer (USA, Antyle Holenderskie) 6:7 (6-8), 6:2, 10-7