Rozstawiony z numerem 25. Kohlschreiber przerwał pojedynek z Francuzem Nicolasem Mahutem przy stanie 6:3, 7:5, 1:0 dla rywala. Powodem były kłopoty z prawą stopą. Niemiec doznał złamania jednej z kości podczas turnieju olimpijskiego w Rio de Janeiro na początku sierpnia. Zalecano mu przerwę od czterech do ośmiu tygodni, ale 32-letni zawodnik niespodziewanie postanowił spróbować swoich sił w ostatniej w sezonie odsłonie Wielkiego Szlema. We wtorek uraz nie pozwolił mu dokończyć spotkania z Mahutem, jednak Kohlschreiber nie traci nadziei, że wystąpi w dniach 16-18 września w barażu o Grupę Światową Pucharu Davisa z Polakami w Berlinie. "Nie widzę powodów do negatywnego rozpatrywania mojego udziału w tym barażu. Oczywiście muszę najpierw wykonać niezbędne badania. Zostało jednak jeszcze trochę czasu na poprawę sytuacji" - zaznaczył.