Damir Dokic został oskarżony o "zagrażanie bezpieczeństwu" pani ambasador i bezprawne posiadanie broni, poinformowała adwokat ojca tenisistki, Bosiljka Djukic. Jeśli Dokicowi zostanie udowodniona wina, grozi mu do 8 lat więzienia. Dokic został aresztowany w tym miesiącu, bo podobno miał powiedzieć, że wysadzi w powietrze samochód pani ambasador, jeśli nie powstrzyma ona publikowanie w Australii nieprzychylnych mu artykułów. Podczas rewizji w domu Dokica (w północnej Serbii) policja znalazła karabiny i granaty ręczne. Wcześniej ambasada australijska w Belgradzie opublikowała oświadczenie, w którym napisano, że traktuje poważnie wszelkie groźby wobec swych dyplomatów. Z kolei Dokic powiedział w serbskich mediach, że wystrzeli pocisk rakietowy w samochód pani ambasador, ale potem złagodził te słowa, twierdząc, że zrobił to wzburzony. Przyznał też, że zdarzało mu się bić córkę. Jelena Dokic udzieliła kilku wywiadów australijskiej prasie, w których powiedziała, że jej ojciec bił ją w przeszłości.