Tym razem odbyła się w konwencji rodem z Hollywood, więc nie zabrakło czerwonego dywanu, a także pokazu mody, który najbardziej spodobał się Serbowi Novakowi Djokovicowi. Na czerwonym dywanie do zdjęć fotoreporterom pozowali m.in. aktualny wicelider rankingu ATP World Tour Hiszpan Rafael Nadal, numer trzy na świecie - Szkot Andy Murray, Francuzi Jo-Wilfried Tsonga i Gilles Simon oraz Hiszpan Fernando Verdasco. Po tej prezentacji największych gwiazd turnieju, w jednym z najlepszych hoteli w mieście odbył się pokaz mody, podczas którego do modeli i modelek dołączyli czołowi tenisiści świata, prezentując najnowszą kolekcję autorstwa Yvesa Jeana Lacasse'a. Największą gwiazdą wieczoru okazał się Nowak Djokovic, numer trzy w rankingu ATP, który zaprzeczył powszechnej opinii, że nie potrafi się śmiać z siebie - paradował w przykusym szlafroku, namawiając panie obecne na widowni do "hojności", która mogłaby go skłonić do striptizu. Przed zejściem z wybiegu zrzucił z siebie nakrycie, pod którym miał tylko kąpielówki.