Ten rok należy od samego początku do Serba. Wygrał trzy z czterech Wielkich Szlemów. Przegrał jedynie na kortach Rolanda Garrosa w Paryżu. Już teraz jest pewny, że na koniec sezonu będzie numerem jeden na świecie. Jest niepokonany od 22 meczów. Rok zakończy występem ATP World Tour Finals w Londynie (15-22 listopada). "Jestem dumny z siebie, że udało mi się kolejny raz triumfować w hali Bercy. Grali tu najlepsi zawodnicy na świecie, więc jestem szczęśliwy, że to ja zwyciężyłem" - powiedział Djoković. Serb jest pierwszym w historii tenisistą, który może poszczycić się czterema triumfami w paryskim turnieju. Teraz wygrał po raz trzeci z rzędu. Djoković turniej ATP World Tour Masters 1000 wygrał w tym sezonie również w Indian Wells, Miami, Monte Carlo, Rzymie i Szanghaju. W Cincinnati i Montrealu przegrał w finale z... Murrayem, a w Madrycie nie wystartował. W Paryżu grał także Jerzy Janowicz, jednak nie przebrnął eliminacji. Wynik finału: Novak Djoković (Serbia, 1) - Andy Murray (W. Brytania, 2) 6:2, 6:4