Mecz rozpoczął się zgodnie z planem. Federer w pierwszym secie nie dał Francuzowi żadnych szans. Chardy nie przejął się zbytnio takim obrotem sprawy i w drugim to on przejął inicjatywę wygrywając 6:3.W trzeciej partii Federer przegrywał już 2:4, ale zdołał odrobić straty. Od tego momentu toczyła się walka gem za gem. Do wyłonienia zwycięzcy potrzeby był tie break, który był niezwykle zacięty. Szwajcar miał nawet piłkę meczową (6-5). Chardy wyszedł obronną ręką z opresji i zadał decydujący cios. Federer wycofał się z ubiegłotygodniowego turnieju w Madrycie, by móc być z ciężarną żoną w trakcie porodu bliźniaków. "Wszystko jest pod kontrolą. Czuję się dobrze zarówno fizycznie, jak i psychicznie. Dziś po prostu miałem pecha" - powiedział Szwajcar. Wyniki środowych meczów 2. rundy: Jeremy Chardy (Francja) - Roger Federer (Szwajcaria, 4) 1:6, 6:3, 7:6 (8-6)Andy Murray (Wielka Brytania, 7) - Marcel Granollers (Hiszpania) 6:2, 7:5Jo-Wilfried Tsonga (Francja, 11) - Kevin Anderson (RPA) 7:6 (16-14), 7:6 (7-5)Tommy Haas (Niemcy, 15) - Igor Sijsling (Holandia) 7:6 (8-6, 6:1Juergen Melzer (Austria) - Marin Cilić (Chorwacja) 6:2, 6:7 (5-7), 6:3Ivan Dodig (Chorwacja) - Lukas Rosol (Czechy) 6:1, 6:2